Czy można łączyć różne opony na kołach?

Polscy kierowcy już od jakiegoś czasu dobrze rozumieją, jak ważne są opony w ich samochodach. Zatem kupując je, nie tylko spoglądają na producenta, ale coraz częściej dopasowują opony do swojego stylu jazdy czy tego, w jaki sposób ich samochód będzie eksploatowany. Jednakże od czasu do czasu spotyka się jeszcze pytanie dotyczące tego, czy można w samochodzie łączyć różnego rodzaju opony. Dziś postaramy się odpowiedzieć na to zagadnienie i rozjaśnić całą sprawę!

 

Opony w samochodzie a przepisy prawa!

Tak naprawdę kwestie związaną z naszym tytułowym pytaniem można oprzeć o przepisy prawa. Tutaj sytuacja jest dość oczywista. Otóż ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, stwierdza, że w naszych samochodach opony montowane na jednej osi muszą być takie same. 

Oznacza to, że opony muszą być:

• tej samej marki;
• tego samego typu;
• tego samego rozmiaru;
• tej samej kategorii użytkowania, np. droga, śnieg, 4x4;
• posiadać ten sam bieżnik;
• mieć jednakową strukturę: diagonalną lub radialną;
• posiadać ten sam indeks prędkości;
• posiadać ten sam indeks nośności.

Nie ma więc miejsca na jakieś niejasności czy różnego rodzaju interpretację. Niemniej nie oznacza to, że w samochodzie wszystkie 4 opony muszą być takie same. Każda oś może mieć zamontowany inny komplet opon i będzie to zgodne z przepisami.

 

Różne opony a kwestia bezpieczeństwa

Oprócz przepisów prawa pamiętać musimy jeszcze o czymś ważniejszym, czyli o bezpieczeństwie. Tutaj specjaliści są zgodni z prawem. Zamontowanie dwóch różnych opon na jednej osi jest niebezpieczne i może zagrażać nawet naszemu życiu! Dlaczego? Otóż opony o różnym bieżniku, nie mówiąc już o innej szerokości czy wielkości, inaczej odprowadzają wodę i zachowują swoją przyczepność. Już, chociażby dlatego nie powinniśmy montować różnych opon w osi. Oczywiście jest jeden wyjątek, który dopuszcza chwilowe zastosowanie opon o różnych parametrach i to nawet na jednej osi. Chodzi o sytuację, w której musimy zamontować koło zapasowe lub dojazdowe. Jest to jednak wyłącznie opcja tymczasowa!